Dwa sparingi Legii w jeden dzień. Transmisje w TVP

Drużyna z Warszawy na razie w grach kontrolnych prezentuje się słabo. W trzech meczach strzeliła zaledwie jednego gola, kiedy to bramkarza Arminii Bielefeld pokonał Kasper Hamalainen (Legia przegrała 1:2). Podczas pierwszego zgrupowania w Benidormie piłkarze Jacka Magiery zmierzyli się jeszcze ze szwajcarskim Grasshopper Club Zurych (0:0).

Nie lepiej było w La Mandze. Po ciężkich, kondycyjnych treningach, Legia zremisowała bezbramkowo z innym koreańskim klubem – Ulsan Hyundai FC. Trzy dni później uległa Zenitowi Sankt Petersburg 0:2. W piątek legioniści mieli zmierzyć się najpierw z Odense, jednak Duńczycy zmienili plany i dlatego rywalem będą Koreańczycy.

W porównaniu do ostatnich dni znacznie poprawiła się sytuacja kadrowa. Do zajęć z resztą drużyny wrócili już narzekający na lekkie urazy Vadis Odjidja-Ofoe, Thibault Moulin, Guilherme, Miroslav Radović i wspomniany wcześniej Hamalainen. Problemy ze zdrowiem ma natomiast Daniel Chima Chukwu, który przez źle dobrane obuwie nie może pracować na pełnych obrotach.

Piątkowe sparingi będą dla trenera Magiery okazją do przetestowania nowego napastnika Legii – Tomasa Necida. Czech w tym tygodniu został wypożyczony z opcją pierwokupu z tureckiego Bursasporu. To zawodnik świetnie odnajdujący się w polu karnym i bardzo dobrze grający głową. W zespole ma zastąpić sprzedanego do PAOK-u Saloniki Aleksandara Prijovicia.

Jeśli chodzi o najbliższych rywali Legii, to Daejeon Citizen nie powinien stanowić większego wyzwania. Klub nie ma bogatej historii – powstał w 1997 roku, a jego największym sukcesem jest zdobycie Pucharu Korei przed sześcioma laty. Na co dzień jego piłkarze występują na zapleczu tamtejszej ekstraklasy.

Z kolei Nordsjaelland to mistrzowie Danii z 2012 roku i dwukrotny zdobywca krajowego pucharu (2010, 2011). Sukcesy to już jednak przeszłość, bo aktualnie drużyna zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli Superligaen. Klub koncentruje się na rozwoju młodych zawodników. Najnowszą gwiazdą jest napastnik Marcus Ingvartsen, który w trwającym sezonie strzelił dwanaście goli – o dwa więcej niż występujący w Broendby Kamil Wilczek.

Dla Legii będą to już sprawdziany generalne. W sobotę drużyna wraca do Polski, gdzie rozpocznie już bezpośrednie przygotowania do meczu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy z Arką Gdynia (11 lutego). Pięć dni później legioniści zmierzą się w pierwszym meczu 1/8 finału z Ajaksem Amsterdam (transmisja w TVP).